Jak co roku pod koniec pierwszego semestru klasa III gimnazjum pisała egzaminy próbne. Przez trzy dni zmagaliśmy się z ich rozwiązywaniem. W pierwszym dniu odbył sie test z przedmiotów humanistycznych. Nie był on trudny, jednakże musieliśmy wykazać się logicznym myśleniem i czytaniem ze zrozumieniem.
Jako jednym z zadań otwartych była do napisania rozprawka na temat: „Nie wszystko co w życiu ważne, da się przeliczyć na pieniądze”. Drugiego dnia zmagaliśmy się z testami matematyczno- przyrodniczymi. Jako klasa mieliśmy trudności z fizyką, i nie bez powodu, ponieważ zadanie, które zostało zawarte w teście nie miało prawidłowych danych przez co zostało anulowane ku uciesze uczniów. Ostatniego egzaminu obawialiśmy się najbardziej, ponieważ język angielski nie jest naszą mocną stroną, jednak zadania dotyczące tekstu okazały się względnie łatwe.
Kiedy po feriach wróciliśmy do szkoły, czekały już na nas wyniki. Najlepiej wypadł test humanistyczny, a najsłabiej z języka angielskiego.
Kiedy po feriach wróciliśmy do szkoły, czekały już na nas wyniki. Najlepiej wypadł test humanistyczny, a najsłabiej z języka angielskiego.