ŚWIĘTY MIKOŁAJ znany jest na całym świecie. W Anglii to Father Christmas, w Danii Julemanden, w USA Santa Claus, we Włoszech Babbo Natale, w Czechach Mikulas, a w Niemczech - Heilige Nicolaus. Z upływem czasu Święty Mikołaj zmieniał swój wygląd. W rzeczywistości Święty Mikołaj był szlachetnym biskupem. Legendy nawet mówią, że potrafił czynić cuda. Jak co roku 6 grudnia każde dziecko i to małe, i to duże, czeka na św. Mikołaja, a raczej na prezenty, które on roznosi. Trzeba zaznaczyć, że ta tradycja została zupełnie zmieniona, rzadko ktoś pamięta o prawdziwym Świętym, który był biskupem i rozdał cały majątek biednym i pokrzywdzonym. Dziś idealizuje się amerykańskiego krasnala w czerwonym kubraczku, który mało ma wspólnego z historycznym św. Mikołajem. Większość dzieci, a nawet dorosłych, nie wie kim był św. Mikołaj. Dlatego do naszej szkoły przybył prawdziwy święty
, a nie amerykański krasnal.
W piątkowy poranek 4.XII.2009r. zawitał do naszej szkoły oczekiwany gość. Miło było popatrzeć na uśmiechnięte buzie najmłodszych uczniów, a u niektórych nawet przejęcie i strach, który jednak szybko minął po otrzymaniu słodkiego prezentu. Święty Mikołaj najpierw odwiedził najmłodszych uczniów naszej szkoły, Ci zaś zaprezentowali się z jak najlepszej strony, poprzez śpiewanie piosenek i kolęd. Następnie Mikołaj powędrował do starszych wychowanków naszej szkoły, gdzie musiał się nieźle napracować, ponieważ było tam kilka osób, które na co dzień są nie do końca grzeczne.
A jeżeli ktoś jest niegrzeczny, to co robi Mikołaj… chyba każdy wie. Święty Mikołaj po wizycie w szkole poszedł jeszcze do przedszkolaków, którzy bardzo radośnie go przywitali, choć na niektórych twarzach malowała sie nutka strachu i niepewności. Święty Mikołaj również odwiedził naszą koleżankę Magdalenę Sieracką, która przyjęła go z otwartymi ramionami oraz z wielkim uśmiechem. Warto również wspomnieć, że i nasi nauczyciele byli w tym roku grzeczni, dlatego też otrzymali podarunki od św. Mikołaja. Pragniemy podziękować w tym miejscu przede wszystkim św. Mikołajowi, że zechciał nas osobiście odwiedzić oraz za słodkie prezenciki, którymi nas obdarował.
Św. Mikołaju przyjedź do nas za rok!!! :)
, a nie amerykański krasnal. W piątkowy poranek 4.XII.2009r. zawitał do naszej szkoły oczekiwany gość. Miło było popatrzeć na uśmiechnięte buzie najmłodszych uczniów, a u niektórych nawet przejęcie i strach, który jednak szybko minął po otrzymaniu słodkiego prezentu. Święty Mikołaj najpierw odwiedził najmłodszych uczniów naszej szkoły, Ci zaś zaprezentowali się z jak najlepszej strony, poprzez śpiewanie piosenek i kolęd. Następnie Mikołaj powędrował do starszych wychowanków naszej szkoły, gdzie musiał się nieźle napracować, ponieważ było tam kilka osób, które na co dzień są nie do końca grzeczne. A jeżeli ktoś jest niegrzeczny, to co robi Mikołaj… chyba każdy wie. Święty Mikołaj po wizycie w szkole poszedł jeszcze do przedszkolaków, którzy bardzo radośnie go przywitali, choć na niektórych twarzach malowała sie nutka strachu i niepewności. Święty Mikołaj również odwiedził naszą koleżankę Magdalenę Sieracką, która przyjęła go z otwartymi ramionami oraz z wielkim uśmiechem. Warto również wspomnieć, że i nasi nauczyciele byli w tym roku grzeczni, dlatego też otrzymali podarunki od św. Mikołaja. Pragniemy podziękować w tym miejscu przede wszystkim św. Mikołajowi, że zechciał nas osobiście odwiedzić oraz za słodkie prezenciki, którymi nas obdarował. Św. Mikołaju przyjedź do nas za rok!!! :)