Stare zdjęcie, na nim 23 małych chłopców z drewnianymi karabinami… Ktoś ma miecz, ktoś miskę na głowie (wygląda prawie jak chełm). Jest i drewniany kulomiot,  jest i sztandar z białym orłem i napisem „Niech żyje Polska”. Zaintrygowało mnie od razu gdy zobaczyłam je prawie 10 lat temu. Wiedziałam, że nierozłącznie wiąże się z rodziną Grzesieckich i że zrobił je znany bukówiecki fotograf Tomasz Szulc swym własnoręcznie wykonanym aparatem. Potem o zdjęciu jakoś zapomniałam, wróciło do mnie wraz z wydaniem naszej nowej, bukówieckiej książki.

Stare zdjęcie, na nim 23 małych chłopców z drewnianymi karabinami… Ktoś ma miecz, ktoś miskę na głowie (wygląda prawie jak chełm). Jest i drewniany kulomiot,  jest i sztandar z białym orłem i napisem „Niech żyje Polska”. Zaintrygowało mnie od razu gdy zobaczyłam je prawie 10 lat temu. Wiedziałam, że nierozłącznie wiąże się z rodziną Grzesieckich i że zrobił je znany bukówiecki fotograf Tomasz Szulc swym własnoręcznie wykonanym aparatem. Potem o zdjęciu jakoś zapomniałam, wróciło do mnie wraz z wydaniem naszej nowej, bukówieckiej książki.

Okazało się, że historia zdjęcia jest pięknie opisana w kronice rodziny Grzesieckich spisanej przez Kazimierza Grzesieckiego. Jedną z kopii tej kroniki przechowuje pani Janina Grzesiecka i to ona udostępniła ją by mógł powstać i ten artykuł, i występ chłopców ze Szkolnego Zespołu Regionalnego, i … film zrealizowany przez p. Justynę Andersz dla TVP Poznań.

Tak więc wiadomo, że zdjęcie wykonano 10 kwietnia  1919 roku gdy w Bukówcu i całej Wielkopolsce ciągle trwały walki powstańcze. Kazimierz Grzesiecki, który był jednym z inicjatorów zabawy, a potem pięknie opisał ją w swej kronice, miał wówczas 13 lat. Jego koledzy ze zdjęcia od 8 do 14 lat. Ze względu na piękno i wyjątkowość opisu nie  przepisałam go  lecz proponuję przeczytanie  w oryginalnej formie:

Dziękuję pani Janinie Grzesieckiej i rodzinie Grzesieckich za udostępnienie kroniki.